przed nim tylko dlatego, ¿e był synem Samuela Cahilla.

  • Nita

przed nim tylko dlatego, ¿e był synem Samuela Cahilla.

23 May 2022 by Nita

Bo¿e, jak on bardzo nienawidził starego, jak gardził jego sposobami trzymania rodziny w ryzach. Samuel rzadził w domu ¿elazna reka, która naginał prawo do własnych potrzeb i łamał ducha swojej ¿ony i synów. - Dran - mruknał Nick, właczajac komórke i odsłuchujac nagrana wiadomosc. Walt Haaga informował go, ¿e własnie przybył do San Francisco. Nick wykrecił numer hotelu Red Victorian i poprosił o połaczenie z wynajetym na jego nazwisko pokojem. 375 - Słucham - Walt podniósł słuchawke po drugim sygnale. - Mówi Nick. - Najwy¿szy czas. Zameldowałem sie w hotelu dzis po południu, a potem nie traciłem czasu. Japonia przygotowuje się do ponownego otwarcia na turystów - Dowiedziałes sie czegos? - Owszem, niejednego. Spotkajmy sie w tym barze na rogu. Jak on sie nazywa... - Ivan's. - Nick spojrzał na zegarek. - Bede tam mniej wiecej za pietnascie minut. Był za dziesiec. Kiedy Walt ukazał sie w drzwiach, Nick siedział ju¿ w boksie w głebi baru i zda¿ył zamówic kilka butelek piwa. Kilku stałych bywalców zajmowało miejsca przy innych stolikach, w rogu jakas para w srednim wieku jadła rybe z frytkami. Na podłodze le¿ało sporo łupinek z orzeszków ziemnych, pozostawionych tam przez goszczacy tu wczesniej tłumek wracajacych z pracy. Przy stołach bilardowych pod tylna sciana nie było teraz nikogo. Walt usiadł na ławie po drugiej stronie stołu. Był to niski, krepy me¿czyzna o krótko przystrzy¿onej brodzie, której istnienie wynikało raczej z braku czasu na codzienne golenie ni¿ z nada¿ania za moda. Łysiał, ale chyba nic sobie z tego nie robił. Jego ogorzała twarz swiadczyła o tym, ¿e wiele czasu spedza na swie¿ym powietrzu, pracujac na swoim jachcie. - Sto lat, Cahill - powiedział, biorac do reki oszroniona butelke piwa i stukajac nia w szyjke butelki Nicka. - Rzeczywiscie - przyznał Nick. - Znowu jestes w San Francisco. - Chwilowo. - Skoro tak mówisz - prychnał Walt. - Owszem. Wiec co tam masz? - Ciekawe rzeczy. - Walt pociagnał długi łyk ze swojej butelki. -Zacznijmy od dalszej rodziny, to znaczy twoich kuzynostwa. - Cherise? Rowery elektryczne 376 - Nie, od jej brata, Montgomery'ego. - Walt podrapał sie po brodzie, zagladajac do stojacej na stoliku miseczki z orzeszkami. - Niezły numer. - Co z nim? - spytał Nick, czujac nagłe napiecie. Odkad przybył do San Francisco, ani razu nie widział swojego kuzyna. - Kawał lenia. Nie przepracował w ¿yciu ani jednego dnia. Próbował robic kariere w wojsku, ale mu nie wyszło. Ssał swojego starego a¿ do jego smierci, a potem ¿ył z całego

Posted in: Bez kategorii Tagged: znaczenie snów powódź, jakie spodnie w góry latem, cameron boyce zdjęcia,

Najczęściej czytane:

rny strój ...

do konnej jazdy. Spojrzeli na nią ze zdumieniem, odrywając się od pieczenia mięsa na rożnie i czyszczenia siodeł. - Czy któryś z was mówi po angielsku? - spytała, unosząc wdzięcznie tren sukni. - ... [Read more...]

stką. Tyle tylko, że ...

obydwoje tkwili w całej sprawie po uszy. Jadąc do Brighton wypożyczonym faetonem, wciąż widział przed sobą jej twarz i bynajmniej nie pragnął, żeby to wyobrażenie zatarło się w jego pamięci. ... [Read more...]

omlet ze szparagami przepis

łej nocy. Wahała się przez chwilę, lecz po chwili pewną dłonią oparła się o jego rękę i zeskoczyła z konia. ...

- Ostatni raz byłem tu po śmierci matki. Ona bardzo lubiła takie miejsca. Widzisz te białe kwiatki? - Wziął ją za rękę i poprowadził na brzeg strumienia. - Nazywała je „skrzydłami anioła”. Zerwał jeden z nich i wsunął Belli we włosy. - Przyjeżdżałem tutaj każdego roku przed powrotem na uniwersytet. Potem łatwiej mi było rozstać się z domem. A kiedy byłem zupełnie mały, wierzyłem, że nad strumieniem mieszkają rusałki. Pamiętam, że szukałem ich w koniczynie. - I znalazłeś? - Uśmiechnęła się, dotykając jego policzka. - Nie. - Pocałował wnętrze jej dłoni. - Ale do dziś wierzę, że tu są. Dzięki nim to miejsce jest magiczne. I dlatego chcę się z tobą tu kochać. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

samorząd
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.podnosniki.elblag.pl

WordPress Theme by ThemeTaste